Medytacja - jak i dlaczego warto się z nią zmierzyć? 0
22.jpg


W artykule o pranajamach (https://matata.pl/blog/matatablog/joga-to-nie-tylko-asany-czyli-kilka-slow-o-pranajamie) wspomnieliśmy o ośmiostopniowej ścieżce jogi. Dziś chcielibyśmy przybliżyć wam stopień siódmy – dhyanę, czyli medytację.

Co to właściwie jest medytacja?

Jeśli się nigdy nie medytowało, często kojarzy się sytuację medytacyjną z jakimś odlotem, wizjami, doświadczeniem daleko wykraczającym poza ramy codzienności. W wyobraźni mamy obraz ascetycznej postaci pogrążonej w głębokim skupieniu przed długie godziny, zupełnie obojętnej na to, co się dzieje obok. Taka wizja wiele osób odstrasza – i szczerze mówiąc, nie ma w tym nic dziwnego.

Tak naprawdę sytuacja medytacyjna jest bardzo prosta i pozbawiona fajerwerków. Najkrócej mówiąc, to próba uważnego bycia w sytuacji, w której nic się nie dzieje. Siedzimy (albo leżymy) bez ruchu, z zamkniętymi (albo przymkniętymi) oczami – i albo skupiamy się, na przykład na oddechu, albo obserwujemy – odczucia płynące z ciała, dźwięki z zewnątrz itd. Pozwalamy myślom i emocjom przepływać przez nasz umysł, ale nie przywiązujemy się do nich, nie podążamy za nimi. Odkrywamy krótkie przerwy między myślami, momenty, w których nasz umysł jest spokojny i czysty.

Po co?

Regularna praktyka medytacji prowadzi nas do zrozumienia, że nie jesteśmy naszymi myślami i emocjami. Uczymy się przyjmować pozycję obserwatora – dzięki temu mniej się zamartwiamy i stresujemy. Uspokajamy myśli galopujące w głowie, więc łatwiej jest nam się skoncentrować w różnych codziennych sytuacjach. Stajemy się bardziej cierpliwi. Nasze ciśnienie krwi się obniża, metabolizm się reguluje, a struktura mózgu korzystnie się zmienia (więcej informacji na ten temat znajdziesz na przykład tu https://neuroexpert.org/wiki/medytacja-zmienia-mozg/).

Czy każdy jogin powinien medytować?

Warto pamiętać, że praktyka jogi nie zamyka się tylko i wyłącznie w sferze fizycznej. Wszystkie bardziej i mniej skomplikowane asany, jakie wykonujemy na macie mają sprawić, by nasze ciało w miarę wygodnie usiadło na poduszce do medytacji. By ból kręgosłupa i sztywność w biodrach nie uniemożliwiały pozostania bez ruchu dłużej niż trzy minuty.

Dodanie do praktyki asan medytacji umożliwia nam pogłębienie naszej praktyki. Pracujemy już nie tylko z ciałem, ale też z umysłem, zaczynamy rozumieć rządzące nim mechanizmy – i zbliżamy się do głównego celu praktyki jogi, jakim jest zrozumienie, kim naprawdę jesteśmy.

Jak zacząć i się nie zrazić?

  1. Nie porywaj się z motyką na słońce – zamiast zakładać, że od razu będziesz siedzieć pół godziny, lepiej zacząć od 10, a może nawet pięciu minut. Jak poczujesz, że robi się coraz łatwiej, możesz wydłużać ten czas – oczywiście w zależności od twoich możliwości.
  2. Zadbaj o to, by było ci wygodnie – nie bój się eksperymentować i szukać najlepszej dla ciebie pozycji. Sprawdź, czy wolisz siedzieć, czy jednak się położyć, czy potrzebujesz bolstera/poduszki/zwiniętego koca (żeby na nim usiąść albo podłożyć pod kolana w leżeniu na plecach), czy potrzebujesz oprzeć plecy o ścianę, jakie ułożenie nóg jest dla ciebie najbardziej komfortowe (siad skrzyżny, siad birmański, czyli stopa przed stopą, klęk).
  3. Kiedy siedzimy bez ruchu, łatwo się wychładzamy – zadbaj o to, by było Ci ciepło, załóż skarpetki i bluzę albo okryj się kocem.
  4. Skorzystaj z budzika w telefonie – nastaw go na taki czas, jaki chcesz i możesz poświęcić na medytację, żeby nie musieć się nerwowo zastanawiać, ile czasu już minęło i czy aby nie powinieneś już kończyć.
  5. Możesz sprawdzić ofertę aplikacji do medytacji albo prowadzonych medytacji dostępnych na przykład na YouTubie albo na innych serwisach – być może czyjś głos, który będzie mówił Ci, na czym masz skupiać uwagę, podniesie wyraźnie komfort sytuacji, w której się znajdujesz.
  6. Nie oceniaj siebie i nie złość się, jeśli twój umysł jest rozproszony i trudno ci się skupić – czasem tak po prostu jest. Pamiętaj, że praktyka medytacyjna nie zakłada, że z każdą kolejną próbą będzie coraz lepiej – to nieustanne kierowanie uwagi we właściwe miejsce, cierpliwie i bez oceniania, tyle razy, ile trzeba danego dnia.
  7. Praktykuj regularnie – najlepiej codziennie, nawet jeśli nie będzie to więcej niż 10 minut. Niech stanie się to twoim nawykiem, codziennym resetowaniem umysłu. Wtedy najbardziej odczujesz pozytywne efekty medytacji.

Powodzenia!

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoplo.pl, powered by Shoper.